Metka ma znaczenie?

Gloria

Jak wyżej.
Kupujecie ubrania/gadżety/cokolwiek ze tylko ze względu na firmę według: 'jest metka, jest lans'?

Panna Arsinoe.

Ja, I love lans.

Nie.
Chodzę w tym co mi się podoba i co jest jakościowo dobre. Bo też nie kupię sobie szmatki z jakiegoś ryneczku, żeby tylko nie nosić firmówek.

your_angel

Średnio. Ale nienawidzę dziewczyn, które niby przez 'przypadek' pokazują metki. A w mojej szkole niestety takie są, ugch. Czasem mam ochotę do nich podejść i cokolwiek zrobić, bo mi działają na nerwy. xd

Gloria

Dziwne przypadki xD U mnie nie ma czegoś takiego jak lans metką. Sama do takich osób nie należę i się to nie zmieni. Jeśli mi się coś podoba, kupuje nie patrząc na markę i już.

Panna Arsinoe.

dokładnie. jak widzę bluza - puma, "skejty" - addidas, spodnie wysadzane brylantami svarowskiego i czapka nike to mną rzuca.

~Areliee

Ja kupuję to co mi się podoba. I tylko to noszę. A ten cały "lans z metką" to w ogóle mnie nie rusza, aż żal mi takich ludzi którzy myślą że tylko to się liczy i nic więcej. naprawdę.

Gloria

Ja się boje nowego roku szkolnego.
Będą mną pomiatać jak trafię na takich, którzy lansują się metkami, bo ja na to nie zwracam uwagi.
Oby to była tylko moja histeria, nie chcę zaczynać tak w nowej szkole.